Forum Tenebraes
Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skrótowa Historia Wydarzeń

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Rulebook - Zasady Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 13:59, 15 Kwi 2006    Temat postu: Skrótowa Historia Wydarzeń

Historia Sabbatu w Seattle.

Miasto Seatlle, które przez wiele lat było na zmianę przejmowane przez Camarillę oraz przez Sabbat zawsze było jednym najważniejszych miejsc spornych. Tutaj znajdował się ogromny port i lotnisko, wielkie okna na świat. To też było miasto znajdujące się blisko Kanady, wiecznie też narażone na sporą ilość lupinów w okolicy, tych bardziej nastawionych neutralnie i tych mniej.

Spory przełom zdarzył się tutaj około sześć lat temu. Wtedy to Arcybiskup Leonardo de la Colla, dość stary i potężny Lasombra zebrał ogromną ilość sfor nomadycznych i przeprowadził atak na stacjonującą w mieście Camarillę. Walka była bardzo zacięta i trwała prawie rok, mimo że walczono tylko o jedno miasto. Śmiertelnicy zanotowali w tamtych czasach ogromny wzrost przestępczości, w sumie trzeba przyznać, że policja nieświadomie wspomagała Camarillę w tej walce. Zginęło wielu Sabbatników, jednak broniący się zostali dosłownie starci w proch. Leonardo postarał się, by nikt z strzegących Maskarady nie wydostał się z miasta. Ten tryumf ustanowił niepodważalną władzę Sabbatu w mieście. Wcześniejszy Arcybiskup został przez Regenta mianowany Principem, więc nie miał on zamiaru stać na czele Sabbatu w Seattle.

Jego miejsce za to zastąpił Gregor Dag, jego syn. Był to kolejny przywilej, jaki otrzymał Leonardo w momencie utraty stanowiska Arcybiskupa. Gregor ciągle jest Arcybiskupem Seattle, od ładnych pięciu lat. Wraz z nim pojawili się też Biskupowie, którzy zostali przeniesieni na rozkaz Regentki do nowo zdobytego miasta. Podobno wybierano tych najbardziej utalentowanych i silnych, bo aktualnemu Mieczowi Kaina zależało, by miasto utrzymać.

Jednak, jak okazało się później, Arcybiskup nie był zadowolony, że aż tylu Biskupów przybyło do miasta. Postarał się by jeszcze przed ich przyjazdem jego władza w mieście była niemal absolutna. Podobno pod patronatem jego ojca nie było to znowu takie trudne. Nie ograniczał on wprawdzie wolności Sabbatników, bo to zbyt szybko doprowadziło by do buntu, acz postarał się, by większość instytucji i wpływów znalazło się w jego dłoniach. Wtedy przyjechali Biskupowie… i znaleźli się w kropce.

Mimo, że Biskupowie robili co mogli, Arcybiskup, jak się okazało, niezwykle skutecznie likwidował wszystko, co zdobyli. Wprawdzie wiedzieli, że on to robi, nie byli w stanie mu tego udowodnić. Jeden z Biskupów, John Calsberg z klanu Ventrue nawet wyzwał Daga na Momocie, jednak wtedy zginął. Jak na razie nikt inny nie odważył się spróbować przejąć władzy. Po tym ataku, smycz na szyi Biskupstwa jeszcze się bardziej się zacieśniła, a Biskupowie zaczęli nieco odpuszczać sobie kolejne próby zdobywania władzy. Przynajmniej pozornie. Każdy zdawał sobie sprawę z tego, że każdy z nich, po kryjomu przygotowywał coś niemiłego dla Arcybiskupa. Stanowczo wszyscy mieli go dość. Jednak nic jawnego nie uczynili przez te całe kilka lat. Nie mieli na tyle wpływów i szans manewru.

Teraz jednak nagle coś się zmieniło. Nagle kolejne próby zdobywania wpływów zaczęły się udawać, a nowo powstałe sfory pod komendą Biskupów nie ginęły w rzekomo „tajnych i niebezpiecznych misjach”. Czyżby Arcybiskup sobie odpuścił? Biskupowie niemal natychmiast zaczęli działać. Jest początek roku 2005. Wreszcie zmęczona krew Biskupów odżyje, kiedy zaczną oni sięgać po co, po co chcieli sięgać już od dawna.

Tutaj zaczyna się gra!

Jak wygląda świat Seattle? Jak na razie nie wiadomo, ile kontroli można przejąć bo nigdy do końca nie było wiadomo, co jest w rękach Arcybiskupa. Wiadomo jednak, kto poza wampirami znajduje się w mieście. Słyszano, że jest tu spora fundacja magów ze stowarzyszenia Tyfulusa, ze tradycji Porządku Hermesa. Podobno są dość otwarci na sojusze z Sabbatem. Jest tu też sporo innych magów, jednak trzymają oni się z dala o nieśmiertelnych. Znanym też sojusznikiem Sabbatu jest wilkołacze plemię Gnatożuji. Może i ich da się skusić, by nieco pomogli?

Mała sugestia od MG: proponuje by wasze postacie na sam start zorganizowały spotkanie, by porozmawiać o aktualnej sytuacji w mieście. Dziękuje za uwagę. Więcej informacji będziecie mieli, jeśli wykupicie cechę pozycji „informację”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Rulebook - Zasady Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin