Forum Tenebraes
Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Caern w sercu Żmija
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Opowieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 15:10, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

Uśmiechneła się slicznie do Młodego.

-Okej, za 15 minut, możemy poszukac czegoś godnego do zjedzenia. A potem zaspokoję twoją.... uniosła prowokacyjnie prawą brew, leciutko przekrzywiając głowę ciekawośc, jeśli chodzi o zadane wczesniej pytania.

Wzieła do niego swoje rzeczy,z lekkim wysiłkiem zarzuciła je na lewe ramie i ruszyła w strone pokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 15:27, 20 Lut 2006    Temat postu:

Pieśń Poranka uśmiechnął się do siebie, słysząc subtelny flirt dziewczyny. Spokojnym krokiem podszedł do recepcji, tak by stanąć obok dwójki wilkołaków i zapytał spokojnie.
- Przepraszam, czy tutaj, w tym budynku znajduje się restauracja? Mój znajomy polecił mi takie miejsce, ale kompletnie nie pamiętam nazwy.
Nie obracał się, ani nie zerkał na tamtą dwójkę. Po co? Chciał tylko sprowokować ich do wpadnięcia do miejsca, które mu właśnie polecą. Może się uda, może nie, ale czemu nie spróbować. Na razie całe te przeszpiegi bawiły go i dostarczały rozrywki. No i zaspokajały też wyżej wymienioną ciekawość, tylko że tym razem jego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 15:53, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

Zmierzyłą powolnym spojrzeniem bruneta przy recepcj.
Całkiem niczego sobie, hymm mysl przemknela jej przez głowe, gdy szła w kierunku swego pokoju.
Gdy tam weszłą, najpierw porozkładała rzeczy do szafy, wyciągneła papierosa, uchyliła okno i zapaliła sobie.
Potem przez kilka długich minut rozkoszowała się gorącym prysznicem, siekącym jej ciało tysiacem igiełek.
Wsokczyła znowu w swe ukochane skórzane spodnie, tym razem wdziala na siebie coś w rdzaju gorsetopodobnej bluzki, narzuciła na to hustę z miekkiej wełny typu angora w kolorze ciemnej oberżyny, która, lekko nakryla gołe ramiona.
Na ramie zarzuiła torbę i po zamknięciu drzwi ruszyła w strone restouracji hotelowej, gdzie miala spotkac się z Młodym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:41, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal

Po kapieli,uporzadkowaniu siebie, rozpakowani rzeczy doszedl do wniosku ze wypadaloby juz zejsc. Ubral sie w wygodne sztruksowe spodnie i czarna koszule. Postanowil jeszcze wziasc pistolet, wkoncu nigdy nic nie wiadomo.Spokojnie sszedl do restauracji i zauwazyl, ze Troy dopiero dochodzi do stolika. Podbiegl do niej i szarmanckim ruchem podsunal jej krzeslo....
Prosze<usmiech> Jak pokoj sie podoba?? Kolejne szybkie zdanie. Usiadl na przeciwko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 16:49, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

Usiadła, usmiechając się lekko do Młodego.

-Dziekuje, może być, a jak tam twój?

Otowrzyła kartę dań i zaczeła szukać czegoś interesującego...
Niby przypadkiem rozglądając się po sali starał się zlokalizować bruneta przyuważonego w recepcji.
Miłoby było się na pczątek pobytu w miescie odprężyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:53, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal

Nie jest to cos wspanialego, ale mozna przezyc.
Idac w slady....kolezanki, wzial karte dan i po szybkim namysle........nasze stare dobre schabowe.
Obiecalas mi odpowiedziec na pytania........Czy moze najpierw chcesz zjesc??
On rowniez sie rozgladal. Cos go nie pokoilo w tym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 17:00, 20 Lut 2006    Temat postu:

Czekając na pojawienie sie kelnera zdecydowała sę na kaczkę w pomarańczach, czemu nie zaszalec, jak można. Do tego sok pomaranczowy, bo niewiadomo,czy dzis nietrzeba bedzie jeszcze pojeździc troche, na alkochol zawsze przyjdzie pora...

-Może jak zjemy, hymmm? Powiedz mi czym sie wogóle zajmujesz, skoro mamy razem działac, warto by było dowiedziec sie czegoś sobie wiecej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:04, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal

- <zasmial sie troszke>, wiekszosc czasu pracuje, jako barman w klubie. W wolnym czasie........ szukam. A ty?? Bo musze ci to przyznac, ale ciezko cie rozgrysc.<usmiech> Wzorkiem chcial zlowic, jakiegos barmana... Czemu jak sa potrzebni, to zadnego pod reka nie ma??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 17:11, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

-Trudno rozgryźc, powiadasz...To dobrze!
Generalnie zajmuje się muzyką, tworzeniem, i przekazywaniem dalej tego co czuje. No i dobrą zabawą...To podstawa.


Spokojnie czekała.
Wyciągneła z paczki papierosa, zapalila, przysunela sobie popielniczke, leniwie wydmuchneła stużkę dymu w stronę sufitu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szermierz
Wprowadzający się



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:18, 20 Lut 2006    Temat postu:

Kelner
przed wami ubrany w białą marynarke zjawił się kelner
- co państwo zamawiają? Zwrucił się do was


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:23, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal

- muzyka. hmmmmmmmm. Ciekawa sprawa. A od kiedy wiesz..tfu, wybacz dopiero po jedzeniu<usmiech>. Moze nie znamy sie zbyt dobrze, ale zgas to gowno. Jakos za tym nie przepadam. Nienawidzi on papierosow, widac ze jest troszke zmieszany. Wkoncu znalazl jakiegos, ciolka.
Dla mnie schabowy z salatka pekinska, ziemniaczki i hmmmm, cola do popicia<usmiech> a dla Pani??<zwrocil sie do Troy>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 17:27, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

Dalej spokojnie pali papierosa, jakby zupełnie niezwracając uwagi na słowa Młodego, o których co by powidziec, były mało grzeczne.
Gdy pojawił sie kelner, rzekła:

-Kaczkę w pomarańczach, do tego smażone ziemniaki, sok pomarańczowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:36, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal
- No jak tam chcesz.... Skad jestes??
Zrezygnowal z proby przekonania jej co do papierosow. Patrzyl na oddalajacego sie kelnera, zalozyl rece i dopiero teraz spostrzegl, osobnika troszke wyrozniajacego sie z otoczenia. Brunet, ktory byl przy recepcji, dziwny koles. Szybko zmienil obiekt, na dwie mlode panny przechodzace wlasnie obok niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Pon 17:39, 20 Lut 2006    Temat postu:

Troy

-Królewskie miasto Kraków. Nie lubie zbyt długo poza nim przebywac, ale...cóż.
Nie zawsze mamy decydujący głos w sprawie swych poczynań...


Zaciągneła się mocno ostatnim pociągnięciem, poczym dokładnie zgasiła niedopałek w popielniczce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oktawius
Gość



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:43, 20 Lut 2006    Temat postu:

Rafal
I tu nasuwa sie kolejne moje pytanie. Ale to kiedy indziej.
Czekal teraz spokojnie na jedzenie. Chcial je szybko zjesc bo pytan bylo coraz wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Opowieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin