Forum Tenebraes
Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Muzyka, a społeczeństwo

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Filharmonia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ivellios
Menager | Cień



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 19:59, 05 Lut 2006    Temat postu: Muzyka, a społeczeństwo

Czy można człowieka oceniać po tym jakiej muzki słucha? Czy to ze dresy słuchają hip-hopu znaczy, iż jest to muzyka pozbawiona wartości głębszych?

Jeśli człowiek nie słucha tylko jednej kategori muzki to znaczy, że nie jest true metalem lub true gothem czy true dresem?

Muzyka po części i może w większym stopniu kształtuje subkultury... Co jest w każdej z rodzajów muzyki, iż jest odpowiednia dla każdej z nich??

I nie życze sobie stwierzeń, iż dresy są głupie dlatego słuchają hip-hopu...

Dlaczego akurat ty słuchasz takiej muzyki a nie innej?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ivellios dnia Śro 12:25, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Surin Atariel Teannar
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 10:59, 06 Lut 2006    Temat postu:

ad.1
Niestety w wielu przypadkach tak własnie jest, dlaczego? Bo słuchając jednego, określonego działu muzycznego, niemalże natychmiast ludzie utożsamiają się z daną subkulturą, wśród której taki, a nie inny rodzaj muzyki jst najbardziej popularny.
ad.2
Hip-Hop jak mówisz, nie musi być pozbawiony głębszych wartości. Przypomnij sobie KAliber 44, dawnymi czasy? Teraz jednak zrobiło zbyt wiele "ture hip-hopowych" zespołó, które raczej nie mają głębszych przesłań.
ad.3
Oczywiście, że nie. Osobiście słucham wiele rodzajów muzyki, ale to nie znaczy, że nie potrafię siebie okreslić. Znam metali słuchającyh Irlandzkiego Folku, acz identyfikują się z subkulturą metalową. Czasem się to rozgranicza. Subkulturę i muzykę, nikt przecież nie mówił, że aby być "ttrue metalem" trzeba słuchac TYLKO jednego rodzaju muzyki.
ad.4
Szczerze? Nie wiem, myślę, że to teksty odpowiadają głównie za ukształtowanie się subkultur i być może instrumentalistyka.ale tak
szczerze, nie mam zielonego pojęcia.
ad.5
Dlaczego ja słucham głównie gotyku?
Cóż, piosenki gotyckie wprawiają mnie w stan takiej melancholii, lubię ten stan. Zm,uszają do refleksji nad własnym życiem i światem, pozwalają zatrzymać się na chwilę, pomyśleć. Czasem to jest bardzo potrzebne.

uhh, wyczerpujące pytania:P mam nadzieję, że choć trochę pomogłam autorowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivellios
Menager | Cień



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:03, 06 Lut 2006    Temat postu:

Muzyka kształtuje w naszym otoczeniu subkultury. Chociaż, od każdego stereotypu jest wyjątek. Według mnie każda muzyka ma jakąś wartość, chociażby była największą chałą, może mieć głupi tekst to i tak może być ona śmieszna w swojej głupocie.

Muzyka łączy ludzi, ale także dzieli dlaczego? Nasze społeczeństwo jest mało tolerancyjne. Sam kiedyś słuchalem tylko heavy i heavy i nic pozaty. Teraz mój repertułał zaczyna się od disco polo, przez techno i aż do black metalu...

Metale śmieją się z hip hopu, dresy śmieją się z metalu Very Happy I zastanawiam się jaka jest tego przyczyna? Według mnie jak napisał to jakiś mądry człowiek wszystkie problemy rodzą sie z nieznajomości... Czy nie metal nie może bawić się przy techno bo straci w oczach znajomych? Dla mnie to jest głupie sam jazduje z dresikami na techno imprezach Razz i sprawia mi to przyjemność. Przecież techno obok disco polo to najlepsza muzyka do wyszalenia się.

Metal, rock oczywiście też ale w inny sposób, po tym bardziej kark boli i ręce ;]

Hip hop to jest muzyka bardziej do jakiejś zamuły po wypaleniu zioła np chociaż osobiście uważam ze reggea jest 100 razy lepsze ale jak puszczą hip hop nie przeszkadza mi. Tak samo pop ciepłe kluch można posłuchać i się zawiesić...

Jeśli człowiek słucha wszystkiego po części to do jakiej subkultury należy? Szarych? Niewidzialnych?

Nie rozumiem wszystkich true którzy nie potrafią słuchać niczego innego niż słuchają to się nietolerancja nazywa...

Ja osobiście jak napisałem słucham wszystkiego dlaczego... bo mogę się przy jednej muzyce dobrze bawić w sposób dyskotekowy, w drugi w sposób koncertowy... mogę się zawiesić przy niektórych, przemyśleć... Muzyka to naprawdę w dużo w życiu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enneid
Obywatel



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)

PostWysłany: Wto 0:45, 07 Lut 2006    Temat postu:

Hmmm. w sumie zainteresowało mnie te pytania choć z pozoru zdaja się standardowe (czyżby po lekcji polskiego ivi Cool ). Rozrzeżę nieco ten temat. Myślę że "pierwotną" rzeczą kształtującą subkulturę są artyści i idole którzy lansują pewien styl bycia, ubiór, wyrażania się. Dochodzą do tego ich teksty piosenek bardziej lub mniej zgodne z ich sumieniem. ale tak naprawdę To ludzie członkowie tej subkultury tworzą jej prawdziwy obraz, a muzyka i idole staja się dopełnieniem. Nie naley wiec oceniać ludzi z tej subkultury po muzyce, bo można albo sobie wyidalizować ich - słuchając na przykłat ambitnego manifestacji przeciw niesprawiedliwości, lub wręcz przeciwnie przekreślić bo słuchają jakiś komercyjnych piiii (niech każdy sobie dopowie co chce).

Każda muzyka może przynoszyć głębsze prawdy bo to jest domena sztuki - odkrycie głębi duszy (wątpliwości mam w tym wypadku do techno ale kto wie może nie jestem czuły na subtelny rytm i brzmienie tego rodzaju muzyki)

Osobiscie nie mam ulubionego gatunku i nie utorzsamiam się z żadna z subkultur, i nie czuję sie szary czy nie widoczny. Najważniejsze jest stworzyć swój styl nawet w obrębie jednej z subkultur. Z pewnoscią to lepsze niż bycie szarym obywatelem społeczności.
Słucham wszystkiego co z jakiś względów mi sie podoba (brzmienie, tekst, nastrojowość, patetyzm, spokój czy humor)

Zawsze nienawiść, strach, nietolerancja bierze się z niewiedzy. Nam zostaje być wyrozumiałymi

Przepraszam za filozoficzne wywody ale sie nie mogłem powstrzymać Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez enneid dnia Śro 11:57, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
navie
Wprowadzający się



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tarnów / kraków / Dom Wina

PostWysłany: Wto 14:22, 07 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Czy można człowieka oceniać po tym jakiej muzki słucha? Czy to ze dresy słuchają hip-hopu znaczy, iż jest to muzyka pozbawiona wartości głębszych?


pierwsze pytanie: nie, ale... do czego zaraz dojdę w swych nudnych rozważaniach. drugie pytanie: dresy słuchają hip-hopu, ale nie każdy, kto słucha hip-hopu jest dresem. myślę, że wniosek z tego stwierdzenia wypływa oczywisty.

Cytat:
Muzyka kształtuje w naszym otoczeniu subkultury (...) Metale śmieją się z hip hopu, dresy śmieją się z metalu Very Happy I zastanawiam się jaka jest tego przyczyna?


... no i właśnie dlatego "ale". otóż "muzyka kształtuje w naszym otoczeniu subkultury". nie każdy, jak napisałam powyżej na konkretnym przykładzie, słuchający określonego gatunku należy do kształtowanej przezeń subkultury. jednak - jest taki problem badany na przykład przez socjologię, co się nazywa tożsamość kulturowa - w pewnych grupach społecznych określone zachowania uznane są za oczywiste i obowiązujące; one właśnie decydują o rozpoznaniu osoby jako przynależącej do konkretnej grupy [np. styl ubierania się, wyznawanie określonych poglądów, jak i słuchanie określonej muzyki]. jeżeli ktoś poszukuje swego miejsca w świecie (rany, jak to zabrzmiało Wink ) i chce przynależeć do określonej grupy, po prostu się do niej upodabnia, aż zostanie przez nią zaakceptowany. I aż za bardzo tyczy się to słuchania określonego stylu w muzyce, albo słuchania tego stylu przede wszystkim. Być może preferowanie takiej muzyki, a nie innej, jest sposobem na wyrażenie siebie, co już, hm... samo w sobie skłania do oceniania tej osoby tak, a nie inaczej. Tak się składa, że istnieją w świadomości społeczeństwa pewne utarte wzorce i nic się na to nie poradzi. Wszystko jednak sprowadza się ciągle do tego samego: "nie ocenia się człowieka po wyglądzie", tak samo, jak "nie ocenia się go po gatunku muzyki, jakiego słucha".

Cytat:
Przecież techno obok disco polo to najlepsza muzyka do wyszalenia się (...) Hip hop to jest muzyka bardziej do jakiejś zamuły po wypaleniu zioła np chociaż osobiście uważam ze reggea jest 100 razy lepsze ale jak puszczą hip hop nie przeszkadza mi. Tak samo pop ciepłe kluch można posłuchać i się zawiesić... (...) Ja osobiście jak napisałem słucham wszystkiego dlaczego... bo mogę się przy jednej muzyce dobrze bawić w sposób dyskotekowy, w drugi w sposób koncertowy... mogę się zawiesić przy niektórych, przemyśleć... Muzyka to naprawdę w dużo w życiu...


Ano właśnie. Jest muzyka, która służy do słuchania, jest muzyka, która służy do tańczenia, a co bardziej pomysłowi mogliby wymyśleć jeszcze kilka innych interesujących zastosowań ;> Słucham rocka, metalu, muzyki nastrojowej i jeszcze kilku innych gatunków, tańczę do r&b ...
Naturalnie, można i słuchać r&b, a tańczyć do metalu :> kwestia względna, a wola wolna Razz

Cytat:
Dlaczego akurat ty słuchasz takiej muzyki a nie innej?


Słucham muzyki melodyjnej, która potrafi mnie zainspirować. Zawsze sądziłam, że muzyka powinna mieć coś do przekazania, wcale niekoniecznie poprzez słowa. Nightwish, Yanni, Blind Guardian, Hevia... Po prostu taka muzyka do mnie przemawia. I tyle.

pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivellios
Menager | Cień



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 18:32, 07 Lut 2006    Temat postu:

W zasadzie pytanie wyszło odemnie choć po części zostałem natchniony polskim Razz a dokładnie tematem, iż nasze społeczeństwo jest złagrowane. Według słów mojej babki od polskiego młodzież za mało się buntuje. Kiedy np dresy kogoś szyją to wszyscy zwracają głowę w drugą strone, akceptująć ten system tak jak w obozach.

Czy muzyka w jakiś sposób kształtuje to nastawienie? Bo przecież ciężka agresywna muzyka, może wytwarzać w człowieku agresje? Pozatym ludzie chcący dorównać swoim idolom muzycznym, mogą posuwać się do przestępst. Niektórzy mówią, iż ciężka muzyka to jest zło wzbudza złe uczucia, a żeby ją wyłądować trzeba wdać się w jakąś burdę. Np Skiny? Dlaczego tak nienawidzą punków za to że propagują nie antyrasistowski styl i obnoszą się z tym? Czy ze względu na muzkę jaką słuchają... W której też można znaleść odnośniki w których najeżdza się samych skinów Very Happy

Oczywiście to wszystko to jedna wielka ściema, wszystko wiąże się z nietolerancją, nieznajomością tematu i z plotek... takich jak to Radio Maryja propaguje. Każda muzyka jest dobra nawet Mandaryna. Kobieta nie umie śpiewać, ale próbuje, chce coś zdziała. Trafiła na polski rynek z piosenkami których tak naprawdę jeszcze nie było w naszym kraju i to się sprzedało... sprawia to ludzią radość więc dlaczego ma być chałą Very Happy

Ogólnie jak to ktoś mądry powiedział muzyka kształtuje pokolenia, łączy a zarazem dzieli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lothor
Wprowadzający się



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Wto 21:43, 07 Lut 2006    Temat postu:

Moim skromnym zdaniem muzyka trochę odzwierciedla ludzi którzy jej słuchają, ale też nie do końca. Każdy słucha muzyki z innego powodu, jednym pozwala ona odpłynąć, innym zrelaksować, jeszcze innym się skupić. Dla jednych muzyka jest całym życiem, dla innych tylko chwilową uciechą. Tak samo jedni słuchają muzyki dlatego że lubią dźwięk gitary – rock, ja należę do tej grupy. Ale uwierzcie mi nie chodzę w łańcuchach, ani nie mam swastyk czy pentagramów na plecaku czy ubraniu, nie chodzę też na czarno:), choć wiem, że są tacy ludzie. Ale wracając do sprawy, inni ludzie lubią rymy, melodia nie jest aż tak ważna – hip-hop, inny lubią muzykę taneczną, Doda i tak dalej. Więc w pewnym sensie muzyka mówi o nas, ale też nie do końca, bo można ją interpretować na różne sposoby, i inaczej do nie podchodzić. Ja na ten przykład słucham zespołów typu:
-BlodHundGang
-Mr. Bungle
-Linkink park
ale nie przeszkadza mi to słuchać też uwielbianych przeze mnie piosenek takich zespołów jak:
-Faith No More
-Grzegorz Turnau „Kraina Łagodności”
czy starego dobrego zespołu „Wanda i Banda”
Więc podsumowując, muzyka świadczy o człowieku, ale bardziej świadczy o tym to w jaki sposób ją słucha, i dlaczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
navie
Wprowadzający się



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tarnów / kraków / Dom Wina

PostWysłany: Wto 22:13, 07 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Bo przecież ciężka agresywna muzyka, może wytwarzać w człowieku agresje? Pozatym ludzie chcący dorównać swoim idolom muzycznym, mogą posuwać się do przestępst. Niektórzy mówią, iż ciężka muzyka to jest zło wzbudza złe uczucia, a żeby ją wyłądować trzeba wdać się w jakąś burdę.


no. są ludzie, w których muzyka wzbudza agresję. i są ludzie, którzy nie mogą pracować przy wyotwieranych szafkach, którzy rzucają książkami nie mogąc się niczego nauczyć, albo tacy, którzy w akcie wściekłości wyrzucają zawartość przypadkowej szuflady do muszli klozetowej.

do czego zmierzam? do tego, że za agresję i burdy nie winię muzyki. muzyka jest rodzajem wymówki. albo raczej nie sama muzyka, a ogólnie przyjęte w społeczeństwie poglądy na jej temat...

pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivellios
Menager | Cień



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 11:39, 08 Lut 2006    Temat postu:

Zmierzam do tego, że panuje w naszym kochanym kraju głupie, stereotypowie myślenie na temat tego, iż ludzie myślą że muzyka tak bardzo wpływa na rozwój człowieka, że czasem wtłacza mu złe nawyki... tak samo jak mówi się że o złym wpływie gier komputerowych Fpp czy innych gdzie ludzie wychodzą później na ulice i zabijają...

Tak samo można pomysleć np o koncertach na których np morduje się kurczaki Razz Albo Gorgoroth? Jak była u nas afera jak podobno na koncercie powieślili kogoś już nie pamiętam na krzyżu?

Dla mnie to nie znaczy dużo... tylko chęć wypromowania się, zaszkoczenia, zrobienia czegoś nowego... A ludzie myślą że to jest złooo i tego się trzeba wyrzec bo młodzież się przez to zdeprawuje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
navie
Wprowadzający się



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tarnów / kraków / Dom Wina

PostWysłany: Śro 12:55, 08 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Zmierzam do tego, że panuje w naszym kochanym kraju głupie, stereotypowie myślenie na temat tego, iż ludzie myślą że muzyka tak bardzo wpływa na rozwój człowieka, że czasem wtłacza mu złe nawyki... tak samo jak mówi się że o złym wpływie gier komputerowych Fpp czy innych gdzie ludzie wychodzą później na ulice i zabijają...


masz rację. ale ja bym jeszcze uściśliła: taki "wpływ" rzeczywiście istnieje, tylko, że nie jest to wpływ muzyki, a raczej określonego przekonania, że tak właśnie powinien zachowywać się ktoś należący do grupy, z jaką dana muzyka zwykle jest utożsamiana. zwlaszcza ludzie mlodzi, niedowartosciowani, zagubieni i osamotnieni z łatwością ulegają podobnym wpływom, ale są to wpływy społeczeństwa, a nie muzyki, która jest właściwie tylko narzędziem.

[co do gier... no, są pewne gry z ograniczeniem wiekowym, tak jak i pewne filmy... to trzeba chyba wziąć pod uwage...]

pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BadGuy
Obywatel



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 18:59, 28 Lut 2006    Temat postu:

Bez przekonań.... najlepsze hasło to?

'WOLNOŚĆ"
mówiono o mnie punk dres kibol metal jazdowiec

Ja słucham wsyztkiego na co mam ochote
NOszę swoją skóre !!!! Mam Własną NAturę!!!!!!!!!!!!!!!!!1



ZŁOOOOOOOOOOOOOOOOOO


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Filharmonia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin