Tenebraes

Gabriel Mandragor

Nazwa: Faktoria Dioraxa
Właściciel: Diorax
Ilość Izb: 1 duża

Opis z Zewnątrz: Duża drewniana hala wbudowana w skalne urwiska, otoczona drewnianym płotem na którym wisi tabliczka: "Kowalstwo, mechanika etc." Do Faktori prowadzi drewniana brama, a cały bydynek okalają okna umieszczone na wysokości 2,5 metra.
Opis Wnętrza: Duża zakurzona przestrzeń, w której jest pełno rozsypanego żelaza, narzędzi i inne rzeczy przydatne do mechaniki precyzyjnej.

Wyposażenie:
brak

Vasemir

1 rok,lipiec
W środku nocy postać przemykała przy skale.Co chwila rozglądała się w okół.W końcu doszła do celu: Faktoria.
Michael Frex
Rozejrzał się w okół-stał oto przed celem,przed faktorią.To ma być proste zadanie,jednak pierwsze w tym mieście.Nie można nic spieprzyć,musi być dobre wrażenie....-pomyślał.Zgrabnie przeskoczył płot i miękko wylądował na ziemi.Zaczął szukać jakiegoś bocznego wejścia,czy okna.Swoim zwyczajem trzymał się ciągle cienia.Podszedł do okna i wspiął się na nie.Zajrzał do środka,by sprawdzić,co robi cyborg.

Gabriel Mandragor

Diorax

Cyborg jak to w jego zwyczaju grzebie w różnym złomie i próbuje coś z tego złożyć.
Siedzi twarzą w kierunku okna i majsterkuje. A tak dokładnie to bardzo jest skupiony na konstruowaniu jakiegoś przedmiotu, najprawdopodobniej pochłania to jego całą uwagę

Vasemir

Michael Frex
Cicho osuwa się na ziemię.Podchodzi do drzwi i otwiera je cicho.Jeśli zaskrzypiały,chowa się w najbliższych krzakach.Jeśli nie,ogląda pomieszczenie-szuka jakiegoś miejsca do ukrycia,czy chociaż miejsc w których jest więcej cienia.

Nirian Samalai Feireniz

Cień Tenebraes

Jak narazie Michael postępował niesamowicie cicho. Otworzył drzwi i bezszelestnie wkradł się do środka pomieszczenia. Cyborg był bardzo zajęty swoją pracą. Jednak z pewnościa był na tyle przytomny, by od czasu do czasu lustrować pomieszczenie. Narazie jednak skupiał się na pracy.

Vasemir

Michael Frex
Szybko zlustrował pomieszczenie.Szukał rudy żelaza i pieniędzy.....ale co innego,choćby cennego również się przyda.Gdy dostrzega to,co chciał,ocenia zagrożenie:jakie są szanse,że się odwróci?Czy będzie dostateczeni cicho?Będzie trzeba uciekać?

Gabriel Mandragor

Diorax

Ruda leżała ok. 2m od Dioraxa który był zajęty robotą, jego sakiewka to niewielka metalowa skrzynka przy jego pasie. Wokół Cyborga leżały porozrzucane narzędzia do Mechaniki Precyzyjnej. Cyborg był skupiony na swojej pracy ale co chwile się rozglądał szukając odpowiedniego narzędzia. Gdzieniegdzie biegały szczury a w rogu pomieszczenia leżał kawałek drewna. W pomieszczeniu było dosyć ciemno, tom ciemność rozcinają tylko promyki światła pochodni.

Vasemir

Michael Frex
Podszedł cicho do rogu pomieszczenia i podnósł drewno.Zważył je w ręce i zaczął się skradać w stronę Dioraxa.W drugiej ręce przygotował sztylet.Zakradł się z cienia za plecy cyborga,zamachnął się i rąbnął go w głowę.
(Jeśli trafił)
Przygląda się cyborgowi.
(jeśli Diorax stracił przytomność)
Błyskawicznie otwiera skrzynkę z pasa Dioraxa,wyjmuje monety i wsypuje sobie do kieszeni.Raz jeszcze sprawdza,czy aby na pewno cyborg stracił przytomność i sięga po rudę żelaza.Jeśli jest więcej,bierze je,ale tylko tyle,by nie zwolnić zbytnio biegu.Razem ze skradzionymi rzeczami wybiega z faktorii i biegnie przy urwisku,rozglądając się co jakiś czas.
(jeśli Diorax nie stracił przytomności)
Odskoczył od Dioraxa.Zakręcił drewnem w dłoni,i schylony przygotował się.Uważał na odnóża Dioraxa,ale nie czekał długa-pierwszy wyprowadził cios.Machnął z góry kawałkiem drewna i zaraz poprawił ciosem sztyletu od dołu.Ponownie odskoczył i obejrzał skutki działań,ale nie tracił czuności.

//sorry,że z tymi dopiskami (jeśli....)ale nie wiem kiedy będę na kompie,więc nie chcę przedłużać.//

Jash

Cień Tenebraes

Diorax runął jak długi, ale nie był to długotrwały stan. Potężny cyborg szybko odzyskiwał ostrość widzenia. Czasu jednak było dość, żeby Frex zdążył się nieźle obłowić. Diorax odzyskał jasność umysłu w momencie, gdy Frex przekraczał próg faktorii.

Frex zabrał wszystko co chciał

Gabriel Mandragor

Diorax

Złodziejowi udało się zabrać wszystkie oszczędności (310 monet) cyborga i prawie zdążył uciec.
Diorax natychmiast jak zorientował się co się stało ruszył biegiem za złodziejem łapiąc pierwsze ostre narzędzie jakie miał pod ręką.
I wrzeszczał - Zginiesz ty pierd…….. szczurzy pomiocie, kradzież jest karana śmiercią gnido!

Vasemir

Michael Frex
Cały czas biegł.Gdy usłyszał cyborga przyśpieszył.Biegł w stronę lasu,"tam cyborg będzie miał trudniej"-myślał.Pędził,ile miał sił w nogach.Nic mu nie ciążyło,w końcu miał tylko pieniądze.

Gabriel Mandragor

Diorax

Cyborg biegł przez miasto za złodziejem, wrzeszcząc.

Zajeb….. cię pomiocie, złodziejskiego fachu!

Pędził na złamanie karku przepychając się pomiędzy uliczkami zmierzając w stronę lasu.
Po drodze przebiegli obok kopalni rudy żelaza, minęli jeszcze kilka budynków i zbliżyli się do lasu.

Jash

Cień Tenebraes
Diorax zaczął niebezpiecznie zbliżyć się do Frexa. Jeśli ten czegoś nie wykombinuje, ten dopadnie go przed lasem.

Vasemir

Michael Frex
Kainita zauważył budynek,z 2 czy 3 piętrami,jakąś walącą się ruderę przy drodze.Skręcił lekko w jej stronę i wpadł do środka.Momentalnie rozejrzał się w poszukiwaniu schodów na górę.Zobaczył je,i pobiegł po nich na piętro.Dobiegł do okna i wyjrzał,by sprawdzić,gdzie jest Diorax.