Forum Tenebraes
Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bohaterowie opowieści "wujek Montgomery"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Bohaterowie Opowieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 10:45, 05 Lut 2006    Temat postu: Bohaterowie opowieści "wujek Montgomery"

Geneaologia Rodziny de Renoux i de Russeau







Imię: Montgomery
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 55 lata
Wzrost: 187 cm (wysoki)
Waga: 79 kg (szczupły)

Wygląd: Montgomery to starszy, poważny mężczyzna o bladej twarzy, czarnym wąsie i zadbanej grzywie. Ma też bujną, kozią brodę, po której lubi się głaskać, jednocześnie uśmiechając się nonszalancko. Mężczyzna jest szczupły i wysoki, ma dość delikatną budowę, a jego czarne, szlacheckie szaty raczej jeszcze wydłużają jego sylwetkę. Biały żabot zdobi jego szyję i klatkę piersiową, a marynarka kryje pod sobą niemal nie używany rapier. Montgomery nie stroi się już, ani nie lata za modą jak kiedyś, za młodzieńczych lat. Woli ubrać się w skromne, ciemne szaty, które jakby reprezentują jego wieczną żałobę po zmarłej żonie. Teraz ma dodatkowy powód by ubierać się w czerń. Ma już prawie pięćdziesiąt lat i przez włosy przemykają się już pasma siwizny.
Co wiadomo: Jest właścicielem dość dużego domu, gospody oraz wioski, które są w pobliżu jego dworku. Sam jest już wdowcem, stracił żonę, która umarła kiedyś, topiąc się w jeziorze, teraz też stracił córkę. Raczej smutny, nie pozbawiony manier mężczyzna. Często zaprasza swoją rodzinę, lecz jego rozpadający się dworek oraz dość ponura atmosfera panująca dookoła jego nie zachęca do wizyt. Mimo wszystko, ten starszy mężczyzna jest jakby największym autorytetem w rodzinie, przez co na ważniejsze święta czy okazje przyjeżdża się właśnie do niego, choć nie zmienia to faktu, że dzieje się to coraz rzadziej. Kiedyś był to radosny, szczęśliwy człowiek, jednak zmienił się niesamowicie po śmierci żony. Czy zmieni się jeszcze bardziej po śmierci swojej córki? Utrzymuje się z majątków ziemskich.
Plotki:
- Ma jakąś firmę handlową, z której ma większość funduszy.
- Zmienił się tak niesamowicie, że trudno go teraz poznać.
- Często majaczy przez sen.
- Nie przepada za swoim bratankiem Carlesem.

Ekwipunek: przy sobie ma zawsze rapier oraz sakiewkę, a reszta przedmiotów jego jest w jego domostwie.

Zdolności: autorytet (mistrzowsko), blef (dobrze), broń palna (średnio), etykieta (średnio), polowanie (podstawy), szermierka (średnio), finanse (dobrze), wykształcenie (średnio).
Obrona: 2


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nirian Samalai Feireniz dnia Śro 20:22, 08 Lut 2006, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szermierz
Wprowadzający się



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:25, 05 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Charles
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 30
Wzrost: 184
Waga: 90

Wygląd:
Mężczyzna około trzydziestoletni, o ciemnych włosach oczach, i wlosach
sięgających ramion, jego twarz pokrywa lekki zarost.
Ubiera się starannie lecz z prostotą, nie znajdzesz u niego żadnych nie potrzebnych ozdób.
Przy pasie nosi szpadę i sztylet. Na palcu nosi sygnet z zielonym kamienien.
Co wiadomo:
Jego ojciec Jean-Paul ma majątek w Prowansji . Charles jest jego trzecim synem.Ojciec postanowił że syn zostanie felczerem Uczył się troche tego lecz to nie było to. Postanowił zażyć swobody i wyjechał do Itali. Jako że widoki na szybko topniejącą rodową "fortunę" na marne, a zginąć za Króla nie ma zamiaru wybrał drogę najemnika.
Plotki:
- jest doskonałym szermierzem
- zabił jakiegoś ważnego szkachcica
- ciąży na nim wyrok króla
- Uwodzi szlachcianki z zabija ich mężów
- miał się żenić z szkachcianką
- ma 2 synów
- Jean-Paul nie jest jego ojcem
- nie przegrał żadnego pojedynku
- zabił 15 osób
- jest tylko lekarzem
- studiował medycyne w Padwie
- jest członkiem bandy w Pirenejach

Ekwipunek: Ubranie na zmianę(sakwy), nóż (przy siodle w pochwie), sztylet"Lewak"(przy pasie z prawej strony), szpada (przy pasie z lewej strony), płaszcz podróżny z grubej wełny w kolorze nie określonym (buro-brązowy) (na sobie lug w sakwach), sakwy (koń), koń, jedzenie na podróż(sakwy), bukłak z wodą(przy siodle), bukłak z piwem (sakwy), przybory "chirurgiczne"(sakwy) , derka(sakwy), sakiewka z pieniędzmi (przy pasie obok sztylet), coś do rozniecania ognia (sakwy), talia kart do
gry (sakwy)...

Zdolności: autorytet (podstawy), blef (dobrze), czujność (podstawy), etykieta (podstawy), jeździectwo (średnio), szermierka (mistrzowsko), medycyna (średnio), wysportowanie (średnio).
Obrona: 3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szermierz dnia Wto 14:18, 07 Lut 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 14:26, 05 Lut 2006    Temat postu:

(zdjęcie jak powyżej)

Imię: Janette
Nazwisko: de Renoux

Wygląd: Zawsze wyglądała na nieco starszą, niż była. Janette, dziewczyna o lisio rudych włosach, zielonych oczach i kształtnym, zmysłowym, bardzo kobiecym ciele uwielbiała się śmiać i uśmiechać delikatnie. Wyglądała na zawsze rozbawioną i zadowoloną z życia i chyba za to uwielbiał ją Charles. Nie była może najpiękniejszą z dam, jednak miała swój specyficzny urok. Jako ubiór uwielbiała kolor biały i czerwony, który niezwykle do niej pasował. Najczęściej białe suknie były ozdabiane srebrną biżuterią.
Co wiadomo: Umarła. To na jej stypę wybieracie się do dworu wuja. Była ona jedynym dzieckiem Montgomeryego, który jest teraz w ogromnej żałobie po niej. Przez całą rodzinę uważana była za pewne dziwadło. Najbardziej zastanawiało wszystkich, czemu ojciec nigdy nie wydał jej za mąż. Może to ona przekonała go, że nie chciała? Znane w rodzinie jest nawet to, że kiedyś kochał się w jej kuzyn, Charles, do tego z wzajemnością, jednak Montgomery nie dopuścił do takiego związku. Janette uwielbiała białe kwiaty, szczególnie stokrotki, uwielbiała też oglądać jak mężczyźni polowali. Była kobietą cholernie inteligentną, oczytaną i bystrą, lubiła toczyć mądre rozmowy z innymi. Nie brakowało jej jednak szaleństwa, uwielbiała biegać po lesie, wymykać się z domu, kiedy w nocy była mgła i przechadzać po pobliskim lesie, czy nawet kąpać nago w jeziorze. Kobieta szalona, acz niezwykła, potrafiąca zauroczyć.
Plotki:
- Wymykała się by czynić czary
- Była naprawdę szalona
- Miała męża, jednak go zabiła
- Była ulubienicą tatusia, zrobiłby dla niej wszystko
- Podobno nigdy nie przestała kochać Charlesa

Ekwipunek: to, co kobieta winna mieć przy sobie po śmierci.

Zdolności: brak
Obrona: brak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nirian Samalai Feireniz dnia Nie 22:33, 05 Lut 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BadGuy
Obywatel



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie Diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 15:09, 05 Lut 2006    Temat postu: Kapitan francuskiej armi Paulo de Russeau

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Imię: Paulo
Nazwisko: de Russeau

Wiek: 27 lat
Wzrost: 187 cm (wysoki)
Waga: 82 kg (wysportowany)

Wygląd: Wysoki około 1.92 m , postawnej budowy 27-letni mężczyzna o śnieżno białych włosach.
Twarz nie wyraża żadnych uczuć, mamurowo biała jak twarz posągu. Pociągła, doszukać można sie w niej rysów wilka.
Głębia szarych jak skała oczu przeraża... Jakby w jego umyśle krył się inny ,gorszy , przerażający świat...
Wszytkie elementy jego wygladu składają sie w naprawdę piękną i pociągającą całość... Przerażającą, budującą respekt, lecz także pelną zagadek.
Na codzień nosi czarną jedwabną koszulę, na to srebrny ozdobny napiersnik na którym widnieje krzyż. Całość jest zakryta czerwoną marynarkę z olbrzymim kołnierzem zakonczonym srebrnymi zdobieniami.
Innym jego ulobionym ubraniem jest mundur oficerski. Cały czarny, sładajacy sie z wysokich butów, płaszczu, i kompletu munduru zakończonego złotymi zdobienieniami.

Co wiadomo:
Jest kapitan wojsk francuskich, wielokrotnie odznaczonym mimo swego młodego wieku. W przeszłości jako młodzieniec został wysłany do szkoły oficerskiej gdzie szybko wsławił sie swym przenikliwym umysłem dzieki czemu niemal natychmiast rozpoczął kariere wojskową. w pewnej znaczącej bitwie nie wykonał rozkazu swego kapitan, którego wyzwał i pokonał obejmując tym samym władze nad jednostką i przeważył szale zwyciestwa na strone Francji. Król ułaskawił go za jego czyn , odnzaczył za zasługi i awansował na kapitana. Na bankiecie wydanym przez króla na którym otrzymał order poznał szlachcianke w której zakochał się. Odtąd ich drogi były złączone. Rok póżniej do obozu gdzie stacjonował Paulo przyszedł list. Zawieral wiadomość o porwaniu jego ukochanej, a także jej ojca. Jej ojciec był starym zasłużonym dowódcą i przebywał w swojej leśnej rezydencji wraz ze swoją rodziną. Jak przeczyytał w liście był akurat na konnej przejażdźce razem z cóką. Dostał także drugi list od rodziny swojej wybranki, a także osobiste polecenie i "prośbę" do jego dowódcy aby go zwolnił ze służby. Dowódca przychylił sie do prosby i pozwolił młodemu kapitanowi udać sie najpierw do rodziny swej wybranki i otrzymał odniej pokażną grupe ludzi nad którymu miał pełną władze. Udał sie odrazu w miejsce gdzie przetrzymywani byli zakladnicy. Zaślepiony nie zwlekał , przypuścił atak na dworek lecz udało mu sie ocalić jedynie ojca swej Carmen. Dowiedział sie od niego że była ona torturowana a w końcu zabita aby wyjawił im tajemnice które zostały powierzone mu przez króla.Paulo nie mógł znieśc tej myśli, o bestialsko zamordowanej ukochanej kobiecie.... wpadł w szał ... to juz nie był ten sam młodzieniec... jego kruczo czarne włosy zmieniły barwe na sniezno białe... zniknął... nie było o nim wieści przez kilka miesięcy, z różnych stron dochodziły pogłoski o szalonym Kapitanie który wszystkie swe zwycięstwa odnosi w sposób o którym nie powinno się mówić w towarzystwie... Paulo stał sie jak posąg, dumny, bez uczuć, bezlitosny, jedyne co teraz było dla niego ważne to aby zapomnieć i dobro jego rodziny. A dokładnie po śmierci swego brata Jackqesa pomaga szwagirce Gabriell w wychowaniu swych bratanic.

Plotki:
-Mówi sie o jego braku uczuc i jego bezwzgledności wobec jeńców i wrogów.
-Niektórzy uważają że jest zamieszany w morderstwa, które miały miejsce niedawno we Francji.( Zamordowane osoby miały porachunki z rodziną de Renoux)
-Ma przychylnośc króla
-Bardzo zwiazany z rodzina ukochanej.Carmen Pascal.
-Pomaga w wychowaniu swych bratanic(bliżniaczki)
-Pociąga wiele dam z królewskiego otoczenia... lecz mówi sie że nie szuka żony.
-Nie toleruje bratanka swego szwagra ,Charlsa de Renoux

Ekwipunek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jego rapier jest rzczą która nieustannie mu towarzyszy.Wykańczany srebrem jest prawdziwym dziłem sztuki. nosi wile srebrnych obraczek na palcach każda bardziej wyszukana od innej lecz w swoim pięknie skromna. Mówi sie że sam Paulo jest jak srebwo .. piękne lecz zimne i surowe.
Jest dumny ze swego rumaka... nie jest to zwykły ogier lecz koń bitewny.
Czarny jak smoła ,doskonale wytresowany.. Pozwala sie dosiadac tylko Paulo.
A także sakwa z pieniędzmi, mapy, luneta, kompas.


Zdolności: autorytet (dobrze), blef (dobrze), szermirka (dobrze), czujność (średnio), jezdziectwo (dobrze), wysportowanie (średnio), etykieta (podstawowy), taktyka (srednio)
Obrona: 2


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BadGuy dnia Czw 22:37, 09 Lut 2006, w całości zmieniany 22 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enneid
Obywatel



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)

PostWysłany: Nie 18:18, 05 Lut 2006    Temat postu: Gerard podróżnik, właściciel plantacjii w północnej ameryce



Imię: Gerard
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 36 lat
Wzrost: 180 cm
Waga: 90 kg

Wygląd: Cuż, sława może iść w parze z urodą, czego dowodem może tenże szlachcic. Zawsze niskazitelnie ubrany, w plaszcz "skromne" nakrycie głowy, i wysoki czarne buty idealne na przejarzdżkę po ogrodzie sam na sam z piekną damą... Obowiazkowy są insygnia szlachectwa, a wiec naszyjnik i pierścień czerwonym rubinem i szpada u boku. Twarzy pokryta brazową brodą, ale i to nadaje Gerard uroku, który w połączeniu z czarującymi błękitnymi oczyma daje druzgocący efekt. Czy coś więcej dodać?
Co wiadomo: 35 lat , starszy brat Michael i Carlesa, nieślubne dziecko Jean Paula
Bardzo wpływowy ale porywczy. Okazując mu zaufanie trzeba uwarzać a lepiej nie okazywać mu go wcale. Czasem przyjerzdża do Paryża, ale najczęściej i tak na ledwie kilka dni. Jego żona siedzi w domu, ponoć miesiąc temu urodił mu sie syn chociaż od roku nie był w domu.Dużo podróżuje spółchwala się z wrogami rodu i króla, ale ma niezwyle zyskowne plantacje, spółkę handlową, statki handlowe i sporo przydatnych znajomosci. nie nalezy przy tym zapominać ile zwiedził... A i uważaj jeśli mówisz przy nim w obcym jezyku - zna angielski, niemiecki, włoski, hiszpański, a nawet ponoć rosyjski i arabski
Plotki:
- dotarł do Chin
- straszny kobieciarz
- ma bajeczną fortunę
- zawadiaka
- o jego znajomościach lepiej nie mówić tak otwarcie
- odkrył jakiś nieznany ląd
- zawsze dobije jakiś lukratywny interes
- zna chiński
- umie ziać ogniem

Ekwipunek: (przy sobie) szpada, nóż, pistolet, wysokiej jakosci ubranie, sakiewka z złotem, dziennik schowany za pasem, sztylet ukryty w bucie, książeczka z lekkim romansem, czystej rasy biały rumak - arab (podarek od jednego szejka), służący równie schludie ubrany, choć skromniej, szpada, sztylet, bukłak z winem, rusznica.
(na wozie) trzy skrzynie z ubraniem dwie strzelby myśliwskie, skrzynia z złotem (schowana pod wozem), butelki doskonałego wina, księgi rachunkowe rachunkowe, atlas z ręcznie robionymi mapami. dwójka sług również uzbrojonych, kilka gołebi pocztowych

Zdolności: broń palna (średni), jeździectwo (dobry), polowanie (dobry), szermierka (średnio), finanse (mistrzosko), nauka (dobry), wysporotowanie (średnio).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez enneid dnia Czw 12:10, 16 Lut 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lhianann
Obywatel



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza okna

PostWysłany: Nie 21:46, 05 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Anqelique
Nazwisko: de Russeau

Wiek: 17
Wzrost: 166
Waga: 48

Wygląd: Średniego wzrostu młoda kobieta o lekko wijących się włosach barwy nieba o zachodzie słońca, fiołkowo- błękitnych oczach, pięknie wykrojonych ustach i przykuwającej wzrok twarzyczce .Zasadniczo podobnie jek jej bliźniacza siostra nie wygląda na swój wiek, i stają się coraz częściej obiektem zainteresowania mężczyzn. Gdy matka jej każe ubierać się tak jak według niej 'powinna ubierac się młoda panna na wydaniu o twoim statusie społecznym , moja droga'. , to wtedy najczęściej ubiera się w zielone lub ciemnobłękitne stroje, które jednak tak szybko jak sie da zmienia na coś bardziej wygodnego, znaczy męskie ubranie, w jakim czuje się doskonale,i nie przeszkadza jej w wypadach do lasu, czy innych wycieczkach jakie jej matkę przyprawiają o zrgrozę. Najczęściej na ten strój składają się skórzane ciemnobrązowe bryczesy, wysokie miękkie buty do jazdy konnej, gorset, biała koszula, ciemnozielona kamizelka, ciemny płaszcz, zielona husta na głowe do ukrycia włosów.

Co wiadomo: Angelique już jako dziecko była niezwykle ciekawska, interesowało ją zawsze to co było poza dworem, drzewa, las, psy, konie. Jakub, żołnież , który po tym jak przestrzelono mu prawy bok i musiał zreygnowac z wojaczki, dostał posade masztalerza u jej ojca został jej najlepszym przyjacielem. Mała Anqelika owineła go sobie dokładnie dookoła palca. To on nauczył dziewczynkę jeżdzić konno, rozpoznawać rośliny, tropic zwierzęta, zakładać wnyki na zające, a w późniejszym okresie strzelać i robić szpadą. Największą radośc daje jej jazda konna, uwielbia konie.
Mała bardzo kochała ojca i jego śmierć była dla niej wielka stratą po ktorej tym bardziej czesto uciekała daleko od domu,w spokój lasu.
Matka która przez długi czas była z żałobie po mężu, Jackuesie, mało zajmowała się córkami, a gdy się w koncu zorientowała czemu Anqelika poświeca swój wolny czas zasadniczo było już za późno. Mimo różnorakich prób zrobienia z niej młodej damy, jedyne co się udało jej wpoić to dobre maniery, jakich nauka poszła jej dośc sprawnie,chodź jej temperament i odraza do fałszu często dają o sobie znać.
Matrka teraz stara się jedynie nie dopuścić, by córka jeszcze bardziej zrójnowała swoją według niej, fatalną reputację i szuka gorliwie dla niej męża.
Bardzo kocha swoją siostrę, są z sobą mocno zwiżane pomimo sporej różnicy charakterów.

Plotki:

- woli konie od ludzi
- czesto wygłasza to co mysli nie biorac pod uwage zasad konwencjonalego zachowania
- dzikuska!
- jej idolem rodzinnym jest 'kuzyn' Charles, podobno się w nim podkochuje, mimo, ze widziała go tylko kilka razy, gdy miała 13 lat i mniej
-zasadniocz bardziej obserwatorka niz uczestniczka życia towarzyskiego,uważa je za nudne i trywilane
- zawsze chciała być chłopcem
-jej matka robi co może by informacje u upodobanich córki nie doszły do uszu kogokolwiek innego

Ekwipunek:
Eleganckie ubranie na zmiane, dokładnie zabezpieczone przed wilgocią [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych].
Końskie juki a w nich koc, męskie ubranie, dwie zmiany bielizny, sztylet, manierka na wodę, zapałki, zapasowe kule i proch, siodło, uprząż. 5 metrów cienkiej liny. Kosmetyki tzn. perfumy o zapachu paproci jakie dostała od matki, grzebień, itd.
I jej ukochana klacz [link widoczny dla zalogowanych]


Zdolności: Broń palna(średnio), Etykieta (podstawy), Jeździectwo (dobrze), Polowanie(średnio), Szermierka(średnio), Oswajanie (średnio) ,Wykształcenie(średnio), Wysportowanie (średnio)
Obrona: 2


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lhianann dnia Sob 18:00, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szermierz
Wprowadzający się



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:08, 05 Lut 2006    Temat postu:


Imię: Michael
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 34 lat
Wzrost: 179 cm
Waga: 90 kg

Wygląd:
Wyglada nieco starzej niż na swoje lata, można powiedziec że szybko się
starzeje czekając na spadek po ojcu, ma czarne włosy i ciemne oczy.

Co wiadomo: Jego ojcem jest Jean-Paul a matka to Olivia Corsatti na dwóch braci Gerarda i Charlesa. Jednak to on odziedziczy po ojcu większość majątku ma majątek w Prowansji. Michael od zawsze wiedzal ze
to on jest głównym spadkobiercą ojca. Jest butnym i pewnym siebie młodzieńcem. Często bywał na dworze stryja gdy żyła jeszcze jego żona, Mniema że Stryj wczęść majątku przepisze na niego robi więc wieke by wkupić się w łaski stryja.
Plotki:
- szuka żony
- jest jedną z najlepszych parti w prowansji
- podobno woli męskie towarzystwo

Zdolności: autorytet (dobrze), broń palna (średnio), etykieta (dobrze), jeździectwo (średnio), oswajanie (podstawy), polowanie (średnio), szermierka (dobrze), finanse (dobrze).
Obrona: 2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 9:40, 06 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Katrine
Nazwisko: z Ovillion

Wiek: 73 lata
Wzrost: 152 cm
Waga: 62 kg

Wygląd: Stara, poczciwa babunia, o pomarszczonej twarzy i siwych włosach. Ma duże, srebrne oczy i nienaganny uśmiech, w którym ludzie się po prostu rozpływają. Zawsze tworzy wokoło siebie miłą, sympatyczną atmosferę.
Co wiadomo: Służąca, która pracuje w dworku de Renoux już od dawna i służyła właściwie już trzem pokoleniom, a przyjął ją na służbę świętej pamięci Arnaud de Renoux. Jest sprzątaczką, kucharką, a w ostatnich latach jeszcze nianią Jamette, aż do tego czasu. Opiekowała się dziewczyną po śmierci jej matki. Katrine jest już bardzo starą kobietą i często wyjeżdża do Paryża, do lekarza. Mimo to, zdaje się, że trzyma się całkiem nieźle mimo wieku, wciąż ma dużo energii siły. Ta starsza kobieta jest życzliwa wszystkim, przez co mało kto nie darzy jej sympatią. Opiekuje się także zwierzętami na gospodarstwie.
Plotki:
- Podobno nie ma już tyle siły, by tak często jeździć do Paryża.
- Montgomery źle ją traktuje od czasu śmierci Anette.


Ekwipunek: liczne klucze, świeczka, parę różnych drobiazgów.

Zdolności: etykieta (podstawy), oswajanie (dobra), krawiectwo (średnio), gotowanie (dobra), finanse (podstawy).
Obrona: 1


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:50, 06 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Marius
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 26 lat
Wzrost: 177 cm
Waga: 70 kg

Wygląd: Marius mimo, iż jest często bardzo zapracowanym studentem wcale nie wygląda na starego profesora uniwersyteckiego. Korzysta ze swojej młodości pełnymoi garściami. Żywiołowy, lubi się ubrać modnie, choć nie przepada za zbytnim przepychem. Lubi brąz, zieleń i zwykle ubiera się w takie barwy. Ma jasno brązowe włosy, a pociągła i szczupła twarz nadaje mu dość poważny wygląd gdy akurat się nie uśmiecha. Dobrze zbudowany, nie słaby choć nazywać go silnym to także zbyt dużo. Szczupły o prostej urodzie zwykle podoba się kobietom.


Co wiadomo: Marius zawsze z łatwością obracał się w towarzystwie. Lubiany przez znajomych i widziany często w towarzystwie dam wydaje się być lekkoduchem. Od dzieciństwa jednak wykazywał się sporym zapałem do nauki, więc rodzice nie szczędzili środków. Potrafił się zamykać na całe dni w stopniowo powiększanej przez niego samego bibliotece rodzinnej. Studiował dzieła myślicieli zakazanych nawet przez kościół i jest znany ze swoich czasem niepopularnych politycznie rozważań. Jest typem marzyciela – myśliciela, który wierzy w potęgę nauki bardziej niż w potęgę kościoła. Choć wyjątkowo inteligentny i potrafiący zgrabnie lawirować pomiędzy kłamstwami i intrygami, niejednokrotnie narażał się na ataki na swoją osobę z powodu swojej prawdomówności. Z drugiej strony zjednywał sobie w ten sposób także oddanych przyjaciół. Jest osobą o której mało kto ma obojętne zdanie: zwykle się go lubi lub nie. Sama rodzina często ma o nim mieszane zdanie. Niektórzy widzą w nim czarną owcę, gdyż Marius nie jest bardzo lojalny wobec rodziny, choć akurat nie stara się jej otwarcie krytykować. Inni z kolei widzą w nim kogoś kto może zdobyć szerokie wpływy i umocnić ród. Niedawno ukończył naukę na uniwersytecie w Paryżu i po kilku dodatkowych miesiącach w tym mieście powrócił w końcu do majątku rodzinnego.

Plotki:
- inteligentny, bystry, znany z czasem niepopularnych myśli
- osoba z którą na pewno można ciekawie porozmawiać i która zwykle wie „co w trawie piszczy”
- czasem krytykuje cicho kościół
- pasjonuje się alchemią
- ma różne poparcie od różnych członków rodziny
- dość wesoły, czasem lubi dobrze popić i się zabawić
- żywo zainteresowany polityką
- w Paryżu nawiązał liczne znajomości
- ma opinię niezależnego

Ekwipunek: wierzchowiec, trochę ubrań, nieco różnych książek, pomiędzy którymi można znaleść na pewno niepopularne przez kościół dzieła, za pasem nosi pistolet, sakwa z pieniędzmi, przybory medyczne, czysta ksiązka (na notatki), atrament, pióra oraz różne drobne rzeczy

Zdolności: Autorytet (średnio), Broń Palna (średnio), Etykieta (dobrze), Jeździectwo(postawy), Medycyna (dobrze), Nauka (dobrze), Wykształcenie (dobrze)
Obrona: 1


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pluszak dnia Czw 13:59, 16 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 9:14, 07 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Jean-Paul
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 54 lata
Wzrost: 176 cm
Waga: 94 kg

Wygląd: Starszy już szatyn, który barwi swoje włosy, by ukryć coraz bardziej widoczną siwiznę. Widać już, że jest nieco zmęczony życiem i doświadczeniami, choćby po zapadniętych kącikach ust i zmarszczkach. Najczęściej ubiera się także w brązy, gdyż pasują one do jego ciemnej cery i oczu. Ma już sporą nadwagę, a jego mięsień piwny nieco się już rozwinął.
Co wiadomo: Poważany, stary już medyk, mieszkający na stałe w Paryżu, który nienagannie utrzymuje się z paru zakładów fryzjerskich, dentystycznych oraz wizyt u bogatszych pacjentów. Ma niemal nienaganną opinię w stolicy, a chyba jedyną famą jaka chodzi na jego temat to to, że ma niewierną żonę, Olivię. Wiele razy już wpadał w szał, kiedy słyszał takie ploty, jednak nigdy nie uczynił takich szkód, by swoją nienaganną opinię musiał ratować przed sądem. Na starość nieco się rozpił, jednak nadal sprawuje się jako medyk i jest szanowany wśród Paryżan.
Plotki:
- mimo, że kocha syna, ciągle ma mu coś za złe\
- nigdy nikt mu nie umarł na stole operacyjnym
- zna metodę wyrywania zębów bez bólu
- mocna głowa, że hej!
- jego żona go zdradza
- zabił kiedyś kogoś w swojej złości

Ekwipunek: karoca wraz z woźnicą, kilka muszkietów na polowania, ukochany pies gończy „Dingo”, nie używany rapier, zdobione ubranie, pękata sakwa, zawsze zadbane przybory medyczne i chusteczka jedwabna.

Zdolności: autorytet (dobrze), bijatyka (średnio), broń palna (średnio), etykieta (podstawy), polowanie (dobrze), szermierka (podstawy), nauka (średnio), medycyna (dobrze)
Obrona: 1


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahel
Gość



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 11:44, 07 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Camilla
Nazwisko: de Russeau

Wiek: 17
Wzrost:166
Waga: 48

Wygląd: Średniego wzrostu młoda kobieta o lekko wijących się włosach barwy nieba o zachodzie słońca, fiołkowo- błękitnych oczach, pięknie wykrojonych ustach i przykuwającej wzrok twarzyczce. Lustrzane odbicie siostry. Camilla uwielbia nosić długie suknie i często upina do tyłu włosy.
Co wiadomo: Jako dziecko była bardzo nieśmiała i unikała towarzystwa innych ludzi, potrafiła nawet godzinami nie odezwać się słowem tylko siedzieć sama w pokoju i czytać. Niezaprzeczalne jest, że z zainteresowaniem i często podziwem obserwowała wyczyny siostry, sama poprosiła ją o lekcje szermierki. Zdaje się jakby od zawsze zabiegała o względy ukochanej matki, do ojca nie była zbyt przywiązana i jego śmierć nie odbiła żadnego widocznego piętna na jej psychice. Gdy jest piękna pogoda można ją zobaczyć przechadzającą się po obrzeżach lasu, w zależności od pory roku- z bukietem liści lub kwiatów w dłoniach.
Teraz z upodobaniem uczestniczy w życiu towarzyskim i we wszystkich balach. Zawsze uśmiechnięta i pogodna dama, która chciała by być wszędzie na raz. W wolnych chwilach lubi czytać lub usiłuje grać na skrzypcach. Marzycielka która śni na jawie.
Plotki:
-Wzorowa córka nigdy nie sprzeciwia sie matce.
-Widziałam jak rozmawaiła z lokalnym złodziejem!
-Uwielbia przyjęcia.
-Bardzo chętnie tańczy i uwodzi, rozpustnica.
-Czy siostry nie zamieniają się miejscami?
- Podobno miała kiedyś kochanka, który uwielbiał grę na skrzypcach, lecz ją zostawił dla innej, która naprawdę umiała grać.
-Widziała ją jak tańczyła nago między drzewami, to wiedźma!
- Potrafi słuchać i zwierzenia zostawia dla siebie
- Jest naiwna, można łatwo ją okłamać.

Ekwipunek:
Skrzypce, grzebień, wsówki i przybory do włosów/makijażu, mała sakiewka, kilka sukni/ pod nimi skrzętnie ukryta szpada, sztylet ze skórzanym paskiem, tomik poezji, czarny płaszcz, rękawiczki, zapasowe pary butów

Zdolności: Autorytet (podstawy), Blef (dobrze), Etykieta (dobrze), Szermierka (podstawy), Skrzypce (dobrze), Wykształcenie (średnio), Złodziejstwo(średnio)
Obrona: 1


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sahel dnia Wto 21:36, 07 Lut 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivellios
Menager | Cień



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 15:14, 07 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Pierre
Nazwisko: de Coubertin

Wiek: 38
Wzrost: 175 cm
Waga: 68 kg

Wygląd: Dosyć szczupły mężczyzna, o ciemnych włosach . Na zakolach czoła można dostrzec już pewne oznaki łysienia. Jego twarz jest dosyć pociągła, co podkreśla broda. Również czarne wąsy kontrastują z białym żupanem. Ubiera się przeważnie w ciemne stonowane, kolory, bez przepychu... Chociaż na większe i wytworniejsze uczty nie pogardzi także bardziej wyrafinowanym strojem... Prawie zawsze na jego piersi można dostrzec krzyż na srebrnym dosyć grubym łańcuchu...

Co wiadomo: Jest przyjacielem rodziny de Renoux. Posiada dworek pod Paryżem. Zaanagażował się życie kościoła... często daje duże datki, jak i prowadzi rozmowy z duchownymi. Zyskał duże poparcie w śród książąt. Jest spokojnym mężczyzną, trudno wyprowadzić go z równowagi...


Plotki:
- podobno stracił cały majątek
- żyje w celibacie jak zakonnicy


Ekwipunek:


Zdolności: Autorytet: średnio, Blef: średnio, czujność: średnio, etykieta: dobrze, jezdziectwo: dobrze, szermierka: dobrze, wykrztałcenie: dobrze


Obrona:
2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamar
Odwiedzający



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 3:26, 09 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Gabrielle Camar
Nazwisko: de Russeau

Wiek: 32 lata
Wzrost: 165
Waga: 50 kg

Wygląd: Dojrzała kobieta o bladej, prawie białej cerze i ciemnych brązowych włosach, których nie spina pod wpływem mody. Światu przygląda się z zielonym błyskiem w oczach. Ma pełne, ale malutkie usta, drobne dłonie, zadarty nos. Nie jest piękna, a oryginalna. Nie da się pomylić jej z kimkolwiek innym. Potrafi wywrzeć długotrwałe wrażenie. Posiada delikatna budowę ciała, widać jednak tam gdzie powinno zaokrąglenia.
Co wiadomo: W młodości była dość zbuntowana i dopóki nie została matką była wyjątkowo butna. Możliwie, że to właśnie po niej Angelique i Camille odziedziczyły małą kroplę szaleństwa. Dawniej grywała na skrzypcach. Jest wdową Jaquesie de Russeau. Bardzo kochała swojego męża pomimo różnicy wieku. Urodziła dwie córki bliźniaczki. Po stracie męża długo trwała w żałobie. Dopiero od niedawna nosi się w innych barwach niż czerń. Dla odmiany nosi zazwyczaj czerwone suknie. Trwałym elementem jest zazwyczaj wpięta gdzieś czarna aksamitna wstążka. Przepada za literaturą. Nigdy nie opierała się zdobywaniu wiedzy. Jako kobieta wspięła się wysoko w tej dziedzinie. Wszelkie dyskusje z udziałem mężczyzn nie zamykają jej ust. Potrafi równie dobrze, jak oni operować argumentami. Dla sprawiania dobrego wrażenia stara się znaleźć córkom "odpowiednie partie" jest jednak w tych zamierzeniach łagodna. Widząc potrzebę buntu jednej z córek pozwala jej na dość śmiałe posunięcia. Czuje jednak, że nie oddałaby za nic chwili spędzonej ze swymi dziećmi. Jej przyjaciółką była Jannete.
Plotki:
- Po zmroku często można zobaczyć wymykającą się z pałacu.
- Jest typową złośliwą babą, która na wszystko znajduje sposób.
- Kokietka! Mimo wieku niepoprawna kokietka. Zna jednak wyczucie wie, kiedy przerwać.
- Świetna amazonka.


Ekwipunek: czerwona pomadka do ust, grzebyk do włosów, sztylet, obrączka, złoty krzyżyk schowany za gorsetem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamar dnia Sob 14:52, 11 Lut 2006, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:34, 09 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Anais
Nazwisko: de Collette

Wiek: 19 lat
Wzrost: 167 cm
Waga: 43 kg

Wygląd: Delikatna, młoda kobieta potrafiła oszołomić swoją niemal anielską urodą. Miała ciemne włosy, które tworzyły wrażenie aureoli cienia, a jej zielonkawa suknia była dopasowana do szmaragdu jej oczu. Kilka dopasowanych ozdób i uśmiech, który zniewalał duszę. Siedziała spokojnie, z pełnym wdziękiem na podłużnej sofie, dokładnie na samym końcu, jakby zachęcając kogoś, by usiadł przy nim. Ten dekolt… i ta delikatna woń cynamonu która krążyła dookoła.
Co wiadomo: praktycznie nic, przynajmniej narazie.
Plotki:
- podobno jest przyjaciółką Janette
- tajemnicza i niezwykła

Ekwipunek: nie wiadomo

Zdolności: nie znane
Obrona: nie znane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 12:16, 16 Lut 2006    Temat postu:



Imię: Olivia
Nazwisko: de Renoux

Wiek: 51 lat.
Wzrost: 168 cm.
Waga: 64 kg

Wygląd:
Co wiadomo:
Plotki:
- zdradza męża.
- podobno zaczęła to robić, kiedy mąż ją zdradził.
- nie może znieść widoku Geralda, gdyż jest dowodem zdrady jej męża.

Ekwipunek: piękne suknie, mnóstwo biżuterii.

Zdolności: autorytet (podstawy), blef (średnio), etykieta (dobrze), wykształcenie (dobrze), nauka (podstawy)
Obrona: 1


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Bohaterowie Opowieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin